Buraczki – zmora dzieciństwa. Jednak z biegiem lat, człowiek
tęskni za smakami, które przypominają mu dziecięce lata. Ostatnio przygotowałam
sałatkę ze szpinakiem i ugotowanych buraczków. Całość posypałam pokruszonym serem pleśniowym
(kozim) i polałam sosem musztardowo-miodowym.
Składniki na 2 porcje:
2 garście świeżego szpinaku
4 średniej wielkości buraki
100 g sera koziego (pleśniowego)
sól, pieprz
sos
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżeczka musztardowy francuskiej
1 łyżeczka miodu
Buraki umyć, odciąć końcówki i umieścić w naczyniu
żaroodpornym. Piec pod przykryciem około 1 godzinę w 180°C (aż buraki będą
miękkie). Upieczone buraki ostudzić, obrać ze skórki. Szpinak umyć, osuszyć. Na
brzegu talerza ułożyć szpinak. Następnie pokrojone plasterki buraka. Ser kozi
pokruszyć. Wierzch sałatki posypać serem, delikatnie posypać solą oraz
pieprzem. Przed podaniem, sałatkę polać sosem (składniki na sos wymieszać ze
sobą). Sałatkę najlepiej przygotować na płaskich talerzach (1 talerz= 1 porcja).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz