Sezon grzybowy w pełni 😋 Jeżeli jesteście znudzeni gotowanymi grzybami to zachęcam do usmażenia kapeluszy z podgrzybków brunatnych (potocznie zwanych "czarnymi łebkami"). Do smażenia najlepiej wybrać nie za duże, ani nie za małe kapelusze. Wiem, że nie jest to odkrywczy przepis...ale znam osoby, które wcześniej nie jadły grzybów przygotowanych w poniższy sposób. Specjalnie nie podałam konkretnej ilości składników, ponieważ to od Was będzie zależało, ile usmażycie kapeluszy.
Składniki:
nieduże kapelusze podgrzybków
mąka do panierowania
jajka
sól, pieprz
olej do smażenia
Z podgrzybków odciąć ogonki. Kapelusze umyć i osuszyć. Jajka wbić do głębokiego talerza, przyprawić je solą oraz pieprzem i za pomocą widelca mocno roztrzepać. Do drugiego głębokiego talerza wsypać mąkę. Na patelni rozpuścić olej. Osuszone grzyby panierować w jajku, a następnie w mące. Przygotowane kapelusze przełożyć na gorący tłuszcz. Podczas smażenia doprawić solą. Smażyć z obu stron, na złoty kolor (najlepiej na średnim ogniu). Po usmażeniu przełożyć na ręcznik papierowy, aby odsączyć z nadmiaru tłuszczu. Podawać na ciepło, np. ze świeżym pieczywem.
 |
| Smażenie czarnych łebków |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz