Każdy, kto mnie zna to wie, że nie jestem wielbicielką zup 😁Jednak ostatnimi czasy byłam zmuszona do zmiany diety stałej na lekko płynną (kto ma założony aparat ortodontyczny ten mnie zrozumie 😂), dlatego zaczęłam kombinować z wymyślaniem dań, które nie będą wymagały mocnego gryzienia. Poniższa zupa jest sycąca, szybka do przygotowania i bardzo smaczna! Zachęcam do jej przygotowania, ponieważ jestem pewna, że będziecie zaskoczeni, jak z prostych i łatwo dostępnych składników można "wyczarować" lekką i pyszną zupę.
Składniki na porcję dla 6 osób:
1 opakowanie mrożonej włoszczyzny (450 g)
0,5 kg mięsa mielonego, np. z szynki
1/3 szklanki czerwonej soczewicy (80 g)
1/4 szklanki nieugotowanych zacierek (60 g)
1,5 l wody
2 łyżeczki miękkiego masła
sól, pieprz
1 łyżeczka tymianku
odrobina oleju
Na dno garnka wlać niewielką ilość oleju i podsmażyć mrożoną włoszczyznę. Następnie wlać wodę i całość przyprawić (solą, pieprzem i tymiankiem). Gotować na średnim ogniu. W międzyczasie mięso mielone przełożyć do miski, przyprawić je (solą oraz pieprzem) i dodać do niego masło. Za pomocą dłoni wszystkie składniki połączyć ze sobą. Następnie uformować niewielkiej wielkości pulpeciki. Do gotującego się wywaru przełożyć pulpeciki. Całość gotować około 15 minut na średnim ogniu. Po upływie czasu do zupy wsypać zacierki i soczewicę. Gotować do ich miękkości (około 5-7 minut). Gotową zupę posmakować i ewentualnie mocniej doprawić. Zupa świetnie smakuje podana na drugi dzień po przygotowaniu.
Podsmażanie włoszczyzny i gotowanie warzyw |
Dodawanie pulpecików, soczewicy i zacierek; po prawej stronie: wygląd ugotowanej zupy |
Przepis z książki Pauliny i Michała Stępień "Mała wielka uczta"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz