Bułki na miodzie

Miękkie, puszyste i lekko słodkie - bułki na miodzie. Poniższe bułki bardzo przypadły mi do gustu, ponieważ w smaku są rewelacyjne - mleczne i bardzo pulchne. Będą idealnie pasować do domowego kremu czekoladowo-orzechowego, jak i wędliny lub sera. Bułki na miodzie zachowują świeżość przez 2 dni.

Składniki na 9 sztuk:

385 g maki pszennej tortowej

50 g miodu

30 g rozpuszczonego i ostudzonego masła

1 czubata łyżeczka suchych drożdży (lub 15 g świeżych)

2 jajka

 mleko

1/2 łyżeczki soli

sezam, np. czarny

Do miski wsypać mąkę, dodać suche drożdże. Za pomocą łyżki składniki połączyć ze sobą. Mleko lekko podgrzać. Do szklanki wbić 1 jajko i roztrzepać je, następnie dolać tyle mleka, aby łącznie z jajkiem była pełna szklanka (o pojemności 250 ml). Przygotowaną zalewę wlać do mąki z drożdżami. Na sam koniec dodać roztopione masło, miód i sól. Za pomocą łyżki składniki wymieszać ze sobą.  Przygotowaną masę przełożyć na blat delikatnie obsypany mąką. Wyrobić miękkie i gładkie ciasto (ja swoje ciasto wyrabiałam ręcznie przez około 10 minut). Następnie ciasto na bułki przełożyć z powrotem do miski, przykryć czystym ręcznikiem i odstawić w ciepłe miejsce. Ciasto drożdżowe musi dwukrotnie podwoić swoją objętość (mniej więcej 1-1,5 godziny). Gdy ciasto wyrośnie, ponownie przełożyć je na blat i uformować wałek. Lekko go spłaszczyć i za pomocą noża pokroić na 9 części. Z każdego kawałka ciasta uformować kulki (łączenia ciasta muszą być na samym dole ). Przygotowane bułki przełożyć na formę do pieczenia (najlepiej wyłożyć go papierem do pieczenia). Ponownie przykryć ręcznikiem i odstawić w ciepłe miejsce. Bułki muszą lekko podrosnąć (około 30-40 minut).  

Przed pieczeniem, bułki posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać czarnym sezamem. Piec około 20 minut w 180ºC (bułki muszą uzyskać złoty kolor). Po upieczeniu, przełożyć na kratkę i ostudzić. 

Pomysł na przepis ze strony mojewypieki.com