Ostatnio na moim blogu pojawił się przepis na rewelacyjne buraczane brownie. Kontynuując przygodę z warzywnymi wypiekami, dzisiaj zachęcam Was do upieczenia ciasta szpinakowo-kokosowego. Poniższe ciasto zachwyca swoim pięknym, zielonym kolorem, a także jest łatwe i szybkie do przygotowania. Ponadto jest lekko wilgotne, a zarazem lekkie w smaku.
Składniki*:
180 g świeżego szpinaku
1 szklanka mąki pszennej (150 g)
3/4 szklanki cukru (135 g)
1 szklanka wiórków kokosowych (90 g)
1/3 szklanki oleju (85 g)
1/4 szklanki mleka (60 g)
2 łyżeczki cukru wanilinowego
1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
do dekoracji
1/2 tabliczki mlecznej czekolady (50 g)
wiórki kokosowe
*forma: mniejsza keksówka lub tortownica o średnicy 18 cm
Szpinak umyć, osuszyć i przesypać do kielicha blendera. Wlać 1/4 szklanki wody. Całość ze sobą zmiksować, tworząc jednolitą masę. Do miski wsypać mąkę, sodę oczyszczoną, wiórki kokosowe, cukier, cukier wanilinowy i szczyptę soli. Następnie wlać mleko, olej i masę szpinakową. Całość ze sobą zmiksować. Formę do pieczenia wyłożyć papier. Przelać ciasto. Piec około 40-50 minut w 180°C (aż do suchego patyka). Upieczone ciasto ostudzić, a na sam koniec polać roztopioną w kąpieli wodnej czekoladą i udekorować wiórkami koksowymi. Kroić dopiero po zastygnięciu polewy.
Ciasto przed i po wyrośnięciu :) |
Pomysł na przepis stąd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz