Jedne z lepszych placuszków, jakie jadłam w życiu – miękkie, puszyste i bardzo smaczne. Świetnie smakują posypane dużą ilością cukru pudru. Do placuszków polecam użyć świeżych owoców, ponieważ mrożone puszczą sok na patelni. Jeżeli macie ochotę na inne małe przekąski na słodko to zachęcam do przygotowania twarogowych mini pączusiów lub placuszków z masą twarogową i owocami.
Składniki na 16 sztuk:
ciasto
1 i 1/3 szklanki mąki pszennej (170 g)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
250 g jogurtu naturalnego
2 duże jajka
2 łyżki cukru pudru
3 łyżki oleju
szczypta soli
dodatkowo
kilka truskawek
cukier puder do posypania
Składniki na ciasto przelać i wsypać do miski. Za pomocą trzepaczki wymieszać. Musi powstać jednolite, w miarę gęste ciasto. Odstawić na kilka minut. W międzyczasie truskawki umyć, osuszyć, usunąć szypułki, a owoce pokroić w grube plasterki. Rozgrzać patelnię z niewielką ilością tłuszczu (dno powinno być dosłownie "posmarowe" tłuszczem). Za pomocą łyżki nakładać niewielkie ilości ciasta (1 placuszek = 1 łyżka ciasta). Należy zachować odstęp, ponieważ lekko się spłaszczą. Placuszki smażyć na małym ogniu. Gdy z jednej strony ciasto będzie podpieczone to na wierzch ułożyć kilka plasterków truskawek. Delikatnie przełożyć na drugą stronę. Smażyć, aż do momentu, gdy placuszki będą rumiane. Ewentualnie przewrócić jeszcze raz na drugą stronę i podsmażyć. Przygotowane placuszki ułożyć na talerzu, obficie posypać cukrem pudrem.
Pomysł na przepis ze strony Kwestia Smaku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz